Miesiąc nieplanowanej przerwy! Tak było i w tym momencie to zmieniam :D. Przegrałem walkę z czasem...miałem sporo pracy i niestety byłem zmuszony poświęcić między innymi blog, koszykówkę i wiele innych ważnych dla mnie kwestii. Obecnie łapię głęboki oddech i wracam do życia:D. Wszystko to co zostało zepsute.... naprawię. Zaczynam od bloga. Poniżej numer, który w tym nieco trudniejszym okresie, towarzyszył mi na co dzień....
Tiffany Maria - The Day My Savior Called Me
1 miesiąc temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz